Nawet do 5 lat więzienia grozi mężczyźnie, który wrzucił do ubikacji trzy kilkudniowe kotki. Okazało się, że chwilę wcześniej sprawca utopił małe koty w wiadrze z wodą, po czym wyrzucił je do kanalizacji.
Mieszkanka Krośnic mieszkająca w wielorodzinnym domu zgłosiła, że podczas udrażniania zatkanej kanalizacji znalazła trzy martwe kotki. Rzeczywiście, w piwnicy budynku na podłodze obok rury kanalizacyjnej leżały trzy kocie truchła .
Okazało się, że jeden z mieszkańców kamienicy posiada kotkę, która prawdopodobnie kilka dni wcześniej się okociła. Rozpytany przez policjantów właściciel kotki potwierdził te ustalenia. Mówił jednak, że kilka dni po okoceniu gdy był w pracy trzy małe kotki gdzieś zaginęły. Jednak wspólnie zamieszkujący brat właściciela kotów chcąc się ich pozbyć utopił trzy kociaki w wiadrze wypełnionym wodą, po czym wrzucił je do toalety i spuścił wodę. To zatkało kanalizację.
Przybyły na miejsce lekarz weterynarii we własnym zakresie zabezpieczył truchła
. Na miejscu zdarzenia była także obecna przedstawiciela ośrodka dla skrzywdzonych zwierząt, która zaopiekowała się kotką należącą do brata podejrzewanego o dokonanie tego przestępstwa. Ponieważ będący na miejscu zdarzenia sprawca był pod wpływem alkoholu, jego bezpośrednie przesłuchanie było niemożliwe.
Już następnego dnia 45-letni mężczyzna usłyszał zarzut zabicia ze szczególnym okrucieństwem trzech kilkudniowych kotów – po przesłuchaniu podejrzany został zwolniony. Trwa postępowanie przeciwko podejrzanemu, któremu za dokonane przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.