Nawet do 5 lat za kratkami grozi kierowcy Mazdy. Nie zatrzymał się do kontroli drogowej i próbował uciec policjantom.
Szybko okazało się, dlaczego mężczyzna tak bardzo chciał uniknąć spotkania z policjantami – kierowca Mazdy nie posiadał prawa jazdy, za to miał orzeczony sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych i był nietrzeźwy – w jego organizmie stwierdzono ponad 1,8 promila alkoholu!
Na Szosowej w Sławoszowicach policjanci próbowali zatrzymać do kontroli Mazdę 6. Funkcjonariusze włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe,kierujący Mazdą nie zatrzymał się i zaczął uciekać. Po chwili uciekinier zjechał z drogi i wjechał na teren pobliskiej posesji, tam zatrzymał pojazd i zaczął uciekać pieszo. Jeden z policjantów podbiegł na nim i po krótkim pościgu obezwładnił i zatrzymał uciekiniera.
Samochodem kierował dobrze już znany milickim policjantom z poprzednich różnych interwencji 35-letni mieszkaniec Milicza. Wraz z nim jechało troje pasażerów – dwie kobiety i mężczyzna. Szybko okazało się dlaczego kierujący Mazdą tak bardzo chciał uniknąć kontaktu z policjantami – badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad 1,8 promila alkoholu. Ponadto policjanci ustalili, że mężczyzna nie posiadał prawa jazdy i miał orzeczony przez Sąd Rejonowy w Miliczu zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. W związku z tym mundurowi doprowadzili zatrzymanego kierowcę do Komendy Powiatowej Policji w Miliczu. Samochód trafił na parking strzeżony.
Sprawa znajdzie swój finał w milickim sądzie, gdzie 35-latek odpowie za ujawnione trzy przestępstwa. Policjanci przypominają, że za naruszenie sądowego zakazu, w tym między innymi zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Taka sama kara grozi za ucieczkę z miejsca kontroli drogowej. Natomiast za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów albo pojazdów określonego rodzaju na okres nie krótszy niż 3 lata oraz orzeka świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5 tysięcy złotych. Świadczenie pieniężne może być orzeczone przez sąd nawet do kwoty 60 tysięcy złotych.