Rada Powiatu Milickiego (19 maja) zagłosowała za połączeniem spółki Milickie Centrum Medycznego z PZZLA. Przeciw głosowali: Dorota Folmer, Paweł Wybierała, Mirosław Drobina, Janusz Łabuda i Piotr Zajiczek. W obradach nie uczestniczyła radna Krystyna Patalas. Pozostali radni opowiedzieli się za fuzją.

Podczas debaty nad uchwała w sprawie fuzji obu spółek bardzo zdecydowanie wypowiedziała się radna Grażyna Zalewska – Nowak.
– Jako radna i lekarz chciałabym wypowiedzieć się w sprawie połączenia obu spółek. Ja cały czas byłam o jestem za połączeniem obu podmiotów. Na pewno wszelkie przekształcenia podmiotów służby zdrowia wzbudzają ogromne emocje. Kiedy przekształcaliśmy szpital w spółkę były także dyskusje. Były głosy za i przeciw. Dzisiaj, dzięki przekształceniu MCM jest w sytuacji na pewno lepszej aniżeli inne tego typu jednostki z regionu Dolnego Śląska. Nie mniej dla mnie jako lekarza najważniejsze jest dobro pacjenta, którego nie interesują spory polityczne. Pacjent oczekuje pomocy i opieki medycznej na wysokim poziomie. Pacjent doskonale wie czego może od nas jako służby medycznej oczekiwać i wie co się pacjentowi należy. W świetle tego na pewno połączenie obu spółek będzie z korzyścią dla pacjentów, ale także dla pracowników obu jednostek, którzy stworzą jednolity zespół opieki zdrowotnej. Ja rozmawiam z pacjentami. Oni są apolityczni. Oni oczekują przede wszystkim opieki medycznej na wysokim poziomie. Chcą, aby mogli swoje problemy zdrowotne rozwiązać w jednej placówce opieki medycznej, a nie biegać od jednej placówki, do drugiej. Dlatego połączenie obu tych podmiotów pozwoli na spełnienie oczekiwań pacjentów w tym zakresie. I to pacjent decyduje, gdzie będzie korzystał z usług medycznych. A naszą rolą jako służby medycznej jest stworzenie takich warunków dla pacjenta, żeby spełnić wszelkie oczekiwania. Każda decyzja wiąże się z wątpliwościami. Ale proszę państwa ta decyzja nie może być rozpatrywana pod kątem kto od kogo wyegzekwuje pieniądze, czy kto jakie będzie miał udziały. Ta decyzja musi perspektywicznie i na pewno tak będzie wpływać na polepszenie warunków dla pacjentów. Proszę Państwa życie jest jedno i każdy z nas kiedyś trafi do szpitala oczekując pomocy na odpowiednim wysokim poziomie. Takie warunki mogą być stworzenie poprzez połączenie obu podmiotów – powiedziała radna Grażyna Zalewska – Nowak.
Po zakończonym głosowaniu nad projektem tej uchwały, które umożliwiło połączenie PZZLA z MCM podziękowania za podjęta decyzję złożył starosta Krzysztof Osmelak ale także prezes MCM i PZZLA Maciej Biardzki, który stwierdził, że dziękuje tym radnym, którzy głosowali za połączeniem. Radnych, którzy byli przeciwni będzie chciał przekonać w najbliższym czasie, że decyzja o fuzji była słuszna.
Później wystąpił Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, który opisał sytuację milickiej spalarni odpadów medycznych i weterynaryjnych oraz przedstawiciele Stowarzyszenia STOP SPALARNI w Miliczu – Leszek Żuber oraz Henryk Lech, ze Stowarzyszenia WON z Doliny Baryczy, który odniósł się do sprawy planowanej inwestycji przerobu tworzyw sztucznych w Sławoszewicach. Szerzej o tych wystąpieniach w najbliższym wydaniu dwutygodnika MILICKA PL 26 maja br.
Dyskusja nad milicką spalarnią spowodowała dość ostrą wymianę zdań pomiędzy radnym Pawłem Wybierałą a starostą Krzysztofem Osmelakiem.
– Szanowni Państwo, Panie radny Wybierała. Jest Pan doskonałym doradcą, ale niech Pan odpowie milickiemu społeczeństwu, jak ruszała spalarnia, gdzie Pan był, co Pan robił, dlaczego wtedy Pan spalarni nie zatrzymał? Dzisiaj Pan staroście wydaje polecenia, doradza Pan co robić. Jestem bardzo gorąco zainteresowany tym, żeby spalarnia nie pracowała. Ja mieszkam obok spalarni. Ja Panu powiem, kiedy byłem przewodniczącym Rady Powiatu Milickiego byłem przeciwny jej stworzeniu. Wtedy uzyskałem poparcie w tej sprawie tylko jednej koleżanki radnej z PSL-u. Pytam się Panie Wybierała – gdzie Pan wtedy był, czemu się Pan nie włączył w sprzeciw, czemu Pan nie pomagał? A dzisiaj pan przychodzi pouczać nas! Dzisiaj Pan mówi, co my mamy robić! Jeśli Pan jest na tyle mądry proszę bardzo. Proszę włączyć się z komitetem STOP SPALARNI, ruszyć swoje cztery litery i pomóc nam. Nie ma sprawy Panie radny Wybierała – powiedział Krzysztof Osmelak.
Starosta w swoim wystąpieniu odniósł się także do wypowiedzi Pawła Wybierały w sprawie uczestnictwa milickich samorządowców w marszu wolności w Warszawie, który stwierdził z sesyjnej mównicy, że zamiast uczestniczyć w marszu władze Milicza i powiatu powinni najpierw naprawiać sprawy samorządów milickich.
– Panie radny Wybierała ja prywatnym czasem to sobie mogę dysponować i wypraszam sobie takie aluzje z Pana strony. Ja należę do partii politycznej, które nazywa się Polskie Stronnictwo Ludowe, a nie do towarzystwa wzajemnej adoracji i mam prawo, jak moja partia mnie wzywa jechać do Warszawy i manifestować. Mam do tego prawo i Pan mi tego nie odbierze – powiedział Krzysztof Osmelak, starosta milicki.
Henryk Olkiewicz

Poprzedni artykułRadni powiatowi za połączeniem MCM z PZZLA
Następny artykułRemont drogi Milicz – Świętoszyn