Radny Piotr Zajiczek wystąpił z wnioskiem do starosty Krzysztofa Osmelaka o uchylenie zezwolenia na składowanie odpadów w Guzowicach.

– Otrzymaliśmy list skierowany poprzez biuro Rady Powiatu Milickiego w sprawie możliwości składowania odpadów w Guzowicach. Dla mnie to jest bomba ekologiczna zagrażająca terenom Cieszkowa i okolic, a także problem dla całego powiatu milickiego. Sprawa przypomina mi problem milickiej spalarni. Dziś w przypadku projektu wykorzystania składowiska w Guzowicach mówimy o składowaniu, a potem obudzimy się z ręką w nocniku, bo jak się coś sprowadzi na teren, to potem będzie problem z zapanowaniem nad tym i kontrolą. Mamy taki przykład w milickiej spalarni odpadów weterynaryjnych i medycznych. W myśl listu intencyjnego, jaki złożyła firma, która chce inwestować w składowisko w Guzowicach, ma ona zbudować kopiec energetyczny. To jest nic innego jak ewidentne przetwarzanie odpadów. Sprawa jest bardzo ważna i bardzo bym prosił Panie starosto o uchylenie wcześniej wydanego zezwolenia – powiedział Piotr Zajiczek.

Na odpowiedź na ten wniosek radnego Piotra Zajiczka Krzysztof Osmelak ma 14 dni.




Jeśli decyzja starosty będzie o uchyleniu wcześniejszej decyzji, to najprawdopodobniej oznacza, że gmina Cieszków nie znajdzie żadnego inwestora na zakup terenu dawnego składowiska w Guzowicach i będzie musiała przez najbliższe trzydzieści lat ponosić koszty jego rekultywacji.

Przypomnijmy, że w tej sprawie na terenie Cieszkowa powstał Komitet Protestacyjny zawiązany przez byłego posła Piotra Kozłowskiego, którego celem jest niedopuszczenie do powstania na terenie dawnego składowiska kopca energetycznego.

Sprawę będziemy śledzić, a zarazem przedstawić zdania wszystkich zainteresowanych stron czyli władz gminy Cieszków, ewentualnego inwestora oraz samych mieszkańców gminy Cieszków.

Hol

Poprzedni artykułWiele zawiadomień do prokuratury
Następny artykułBieg TROPEM WILCZYM 2017 – fotorelacja