Zaczęło się od niezbyt pewnej i niezdefiniowanej kierunkowo jazdy, potem kontrola, wreszcie…
Policjant zatrzymał do 51-letniego rowerzystę, który w niedzielny poranek miał wyraźne problemy z utrzymaniem prostego toru jazdy. Podczas rozmowy funkcjonariusz wyczuł wyraźną woń alkoholu. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna wyciągnął z kieszeni banknot i usiłował wręczyć go policjantowi w zamian za to, że puści go wolno. Mundurowy poinformował rowerzystę, że swoim zachowaniem popełnia przestępstwo i w związku z próbą wręczenia łapówki został natychmiast zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Mieszkaniec Milicza usłyszał już zarzuty. Za próbę wręczenia łapówki policjantowi w zamian za odstąpienie od czynności służbowych grozi kara nawet do 10 lat więzienia.

czytaj też  Nie daj sobie odchudzić portfela na Święta
Poprzedni artykułNiby nie wolno, a jednak
Następny artykułPiękny jubileusz i życzenia