Trzy godziny po karambolu czterech pojazdów w Miłosławicach w Miliczu na Krotoszyńskiej zderzyły się kolejne dwa pojazdy.
Policjanci wykonujący czynności służbowe na miejscu tego zdarzenia ustalili, że w stronę Wszewilek jechała Corsą 18-letnia mieszkanka gminy Cieszków. Wraz z nią jechały cztery pasażerki.
Tuż przed mostem na Baryczy kierująca Oplem postanowiła skręcić w lewo w stronę parkingu przy przystani kajakowej i w tym momencie nie udzieliła pierwszeństwa przejazdu prawidłowo nadjeżdżającemu z przeciwka kierowcy Opla Astry doprowadzając do zderzenia pojazdów. Astrą kierował 54-letni mieszkaniec Milicza, mężczyzna jechał sam.

W wyniku zderzenia pojazdy w nim uczestniczące zostały uszkodzone i nie nadawały się już do dalszej jazdy – z miejsca zdarzenia zostały odholowane na parking strzeżony. Niestety jedna z pasażerek Opla Corsy 17-letnia mieszkanka gminy Cieszków doznała obrażeń ciała i z miejsca wypadku została przewieziona na dalsze leczenie do milickiego szpitala. Nikt inny nie ucierpiał.

Policjanci ustalili, że kierujący Oplami byli trzeźwi i posiadali wymagane uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi. Dokładne wyjaśnienie okoliczności tego wypadku będzie przedmiotem postępowania prowadzonego przez milickich policjantów.

czytaj też  6,5 tys. nowych zakażeń koronawirusem
Poprzedni artykułCoraz bliżej budowy mieszkań niskoczynszowych w Miliczu
Następny artykułKradł i wydał szybko