Aż pięć osób ucierpiało w wypadku w Ostrowąsach na trasie Sulmierzyce Milicz. Najciężej ranny pasażer jednego z samochodów 11-letni chłopiec został przetransportowany przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe do szpitala w Ostrowie Wlkp. Pozostałe osoby doznały niegroźnych obrażeń ciała i nic im nie zagraża.

W niedzielne popołudnie w Ostrowąsach zderzyły się Renault Espace z Seatem leon. Według wstępnych policyjnych czynności, które zostały przeprowadzone na miejscu zdarzenia, kierowca Renault Espace, 42-letni mieszkaniec Legnicy wyjeżdżając z drogi podporządkowanej zderzył się z jadącym drogą główną w stronę Sulmierzyc samochodem osobowym marki Seat Leon, którym kierował 41-letni mieszkaniec Krotoszyna. Oba samochody – z których jeden przewrócił się na bok – uległy poważnym uszkodzeniom, a pięć osób jadących tymi pojazdami jest rannych. Najciężej ranny 11-leni chłopiec został przetransportowany z miejsca wypadku przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe do szpitala w Ostrowie Wlkp. Także do szpitala w Ostrowie Wlkp. trafiły dwie pasażerki tego samego samochodu w wieku 41 i 13 lat – ich obrażenia są jednak niegroźne.

Kierowca Renault Espace wyszedł z samochodu o własnych siłach – mężczyźnie nie była udzielona pomoc medyczna. Natomiast do szpitala w Miliczu został przewieziony kierowca Seata i jego 44-letnia pasażerka – na szczęście także te osoby zostały tylko lekko ranne i nic im nie zagraża. Uszkodzone pojazdy nie nadawały się do dalszej jazdy – do czasu wyjaśnienia okoliczności sprawy zostały one zabezpieczone przez policjantów na parkingu strzeżonym.

Obaj kierowcy byli trzeźwi. Trwa postępowanie.

czytaj też  Spokojny poniedziałkowy poranek
Poprzedni artykułTej nocy zaczną spadać gwiazdy
Następny artykułBędzie można oddać krew