Gorąca relacja z Ukrainy, gdzie przebywają Miliczanie w ramach akcji Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia. „Działamy. Cmentarz zaniedbany, ale znajomy i przesympatyczny pan Olek dba o polskie flagi. Ewa znalazła grób swojej praprababci, Franciszki Romanowicz. Przesympatyczni mieszkańcy pokazali nam cerkiew – dawniej kościół katolicki, ugościli obiadem, zapowiadają ciąg dalszy”

czytaj też  Porozumienie o powstaniu ścieżek rowerowych
Poprzedni artykuł300 plus w Miliczu – im szybciej tym lepiej
Następny artykułSprawozdanie z wykonania budżetu Gminy Milicz za rok 2017