Kierowca mercedesa „zaparkował” w ścianie budynku na na skrzyżowaniu Trzebnickiej i Leśnej w Miliczu. Wezwani na miejsce policjanci ustalili, że Trzebnicką od strony centrum jechał 52-letni mieszkaniec jednej z okolicznych wiosek. Wraz z 13-letnim synem.
Na skrzyżowaniu z ulicą Leśną kierujący Mercedesem prawdopodobnie zasłabł i stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego zjechał z drogi i uszkodził dwa znaki drogowe, po czym czołowo uderzył w boczną ścianę pobliskiego budynku mieszkalnego. Siła uderzenia była na tyle duża, że w uszkodzonej ścianie budynku powstał duży otwór – na szczęście nikt z domowników nie ucierpiał. Niegroźnie ranny został tylko kierowca Mercedesa – mężczyzna z miejsca zdarzenia został przewieziony karetką do szpitala na badania. Uszkodzony Mercedes nie nadawał się już do dalszej jazdy – pojazd został odholowany z miejsca zdarzenia.

Policjanci ustalili, że kierowca Mercedesa był trzeźwy i posiadał wymagane uprawnienia do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Trwa wyjaśnianie okoliczności tego niebezpiecznego zdarzenia drogowego. Natomiast o możliwości dalszego użytkowania uszkodzonego budynku mieszkalnego zadecyduje inspektor nadzoru budowlanego.

Poprzedni artykułUciekał bo był pijany
Następny artykułSprzątanie mocno rozszerzone