Wiertarki, radioodtwarzacze, sprężarkę, podkaszarkę elektryczną, wiatrówkę i wzmacniacz – włamywacz na sulmierzyckich działkach kradł co popadnie – grozi mu do nawet do 10 lat.
Włamania zgłaszano już w listopadzie. Krotoszyńscy kryminalni prowadzili działania operacyjne. Dzięki analizie zebranego materiału zatrzymali 34-latka podejrzanego o włamania.
Mężczyzna przyznał się do sześciu zarzutów, według ustaleń skradł przedmioty o wartości prawie dwóch tysięcy złotych.
Detektywi nie wykluczają przedstawienia kolejnych zarzutów. Za powyższe czyny grozi mu nawet 10 lat pozbawienia wolności.

Poprzedni artykułOszuści VAT pod kluczem
Następny artykułWielka afera w Krotoszynie