Giba wywiad
Gilberto Godoy Filho de Amauri czyli Giba to jeden z najlepszych siatkarzy w historii, gościł już kolejny raz w Miliczu i jak sam mówi bardzo mu się tu podoba
Bardzo lubię to miejsce, byłem tu już raz odbijałem wtedy moje dłonie w Alei Sław, było wielu ludzi, wielu fanów. To była zachwycające podziwiać jak Milicz kocha siatkówkę – mów Giba w ekskluzywnej rozmowie
Czy Gibę łączy z Miliczem coś szczególnego?
To bardzo zachwycające widzieć jak wielu wybitnych siatkarzy było już w Miliczu, podziwiałem ich odciśnięte dłonie i to jest właśnie mój związek z Miliczem – odpowiada wybitny siatkarz.
Zapytaliśmy również, co Giba planuje w najbliższej przyszłości?
Teraz udaję się do Łodzi, tam razem z Wlado Grbicem i Pawłem Zagumnym będziemy starać się robić wiele dobrego dla dzieci na całym świecie. Trwający mundial rozpala emocje na całym świecie, trudno było nie zapytać o to Giby. – Oczywiście, uwielbiam futbol, tak jak wszyscy Brazylijczycy. Jestem rozcvzarowany remisem 1:1 ze Szwajcarią, ale to dopiero początek – mówi.
Nie bardzo chciał za to odpowiedzieć na pytanie kto zostanie Mistrzem Świata. – To trudne pytanie – mówi wielka gwiazda – naprawdę trudne, chciałbym by była to Brazylia, ale to długi turniej, wiele meczów. Widać jak trudnych przegrali Niemcy, zremisowała Argentyna, zremisowała Brazylia. Zobaczymy…
A co z Polską?
Lewandowski good luck! – powiedział nam na koniec Gilberto Godoy Filho de Amauri
Video z wywiadu już wkrótce

Poprzedni artykułZielone niebezpieczne
Następny artykułGiba w Miliczu