Skarbówka zaczyna wielką kontrolę Polaków handlujących w internecie. Ruszyło wysyłanie listów ostrzegawczych.
Pod lupą Allegro, OLX czy Vinted. Czytają też wpisy na Facebooku czy Twitterze. Właśnie ruszyło polowanie. Skarbówka wysyła listy ostrzegające o kontroli.
Pisma, które wysyła skarbówka, to tzw. listy behawioralne. Do kogo trafiają? Do osób, wobec których skarbówka ma podejrzenie, że nie płacą podatków.

A skąd skarbówka zdobywa informacje o nas, które skutkują podejrzeniami i wysyłaniem listów?
– Znany jest przypadek, w którym urząd skarbowy zidentyfikował transakcje na zamkniętej grupie modowej na Facebooku. Generalnie osoby, które sprzedają towary lub usługi w internecie, powinny mieć świadomość, że są tam znacznie bardziej widoczne niż poza siecią. Wystarczy screenshot korespondencji przesłany przez niezadowolonego klienta i można się spodziewać kłopotów z urzędem
Nie bez znaczenia są też informacje umieszczane przez podatników w mediach społecznościowych. Liczne zdjęcia z wyjazdów, samochody, drogie ubrania, torebki, biżuteria – to wszystko nie umyka czujnym oczom urzędników skarbowych. Urzędnicy sprawdzają też portale sprzedażowe typu Allegro czy OLX oraz platformy pośredniczące w usługach wynajmu samochodów czy nieruchomości

czytaj też  Ta ostatnia niedziela
Poprzedni artykułPo drodze do Krzemieńca
Następny artykułBędzie ważne połączenie