Wypadek na drodze z Piękocina w kierunku Świętoszyna. Interweniowały wszystkie służby ratunkowe. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

47-letni mieszkaniec gminy Milicz kierował Seatem Leon. Na łuku drogi w prawo stracił panowanie nad pojazdem. Według wstępnych ustaleń policji przyczyną było niedostosowanie prędkości do warunków jazdy i stan nietrzeźwości kierowcy.

Auto zjechało na pobocze i z dużą siłą uderzyło w przydrożne drzewo. Siła uderzenia była ogromna. Mężczyzna został zakleszczony w zniszczonym pojeździe. Strażacy, używając specjalistycznego sprzętu, wydobyli rannego i przekazali go ratownikom medycznym.

Poszkodowany doznał poważnych obrażeń głowy, kręgosłupa i klatki piersiowej. Najpierw został karetką przewieziony na miejsce lądowania śmigłowca LPR. Następnie helikopter zabrał go do specjalistycznego szpitala we Wrocławiu.

Badanie trzeźwości wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci zatrzymali prawo jazdy kierowcy. Wrak samochodu trafił na parking strzeżony.

Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat więzienia, wysoka grzywna i wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów. Policja apeluje: Nigdy nie wsiadaj za kierownicę po alkoholu! Brak rozsądku może kosztować zdrowie, życie, a także wolność.

czytaj też  Takie cudo w lusterku...
Poprzedni artykułAktywny maluch, spokojny rodzic – to też jest KPO!
Następny artykułKradzież roweru i narkotyki w Miliczu. Dwaj budowlańcy zatrzymani przez policję