128 i 97 km/h to prędkość jaką w terenie zabudowanym rozwinęli zatrzymani przez milickich policjantów mężczyźni jadący „Beemkami”. Obaj dostali mandat i nie tylko. Jechali o 50 km/h za szybko więc przez trzy miesiące obędą się bez samochodów.

W środę 4 marca około godziny 20:30 na ul. Wojska Polskiego w Miliczu policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę BMW. Samochodem kierował 20-letni mieszkaniec jednej z okolicznych miejscowości. W centrum miasta na ulicy gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości jazdy do 40 km/h, jechał 97 km/h, Policjanci ukarali kierowcę mandatem karnym oraz nałożyli 10 pkt karnych.

Podobnie było kilka minut później w Świętoszynie. Tam kierowca w terenie zabudowanym znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. Mieszkaniec gminy Milicz także w BMW, jechał z prędkością 128 km/h przez wioskę gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości jazdy do 40 km/h. Także ten kierowca dostał mandat i 10 pkt.

Prawa jazdy trafią do starosty powiatowego w Miliczu, który zatrzyma je na trzy miesięce.

Poprzedni artykułRaz, dwa, trzy… teraz na piechotę
Następny artykułPierwszy?