Wrocławski policjant po służbie zatrzymał w Miliczu nietrzeźwego kierowcę. Zatrzymany miał w organizmie ponad 2 promile. Sprawa znajdzie swój finał w milickim sądzie.
Policjant pełniący na co dzień służbę we Wrocławiu będąc w czasie wolnym od służby zauważył na ul. Grzybowej w Miliczu jak po parkingu w pobliżu milickiego szpitala jeździ w dziwny Ford Focus. Styl jazdy wskazywał, że kierowca mógł być pod wpływem alkoholu. W związku z tym gdy kierowca Forda zatrzymał się, policjant podszedł do niego i okazując legitymację służbową uniemożliwił mężczyźnie dalszą jazdę samochodem. Policjant natychmiast powiadomił o wszystkim dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Miliczu, który na wskazane miejsce natychmiast wysłał pełniący służbę patrol. Policjanci po przyjeździe na ul. Grzybową wylegitymowali wskazanego kierowcę. Okazało się, że zatrzymany przez policjanta będącego w czasie wolnym od służby 24-letni mieszkaniec Milicza kierował samochodem mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu. W związku z tym policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy i uniemożliwili mu dalszą jazdę samochodem, przekazując pojazd osobie przez niego wskazanej. Po zakończeniu rutynowych czynności służbowych kierowca Forda został zwolniony.
Postępowanie jest w toku – sprawa znajdzie swój finał w milickim sądzie, gdzie mężczyzna poniesie konsekwencje prawne związane z kierowaniem samochodem osobowym będąc w stanie nietrzeźwości.