Szutrowa trudna nawierzchnia, brak prawa jazdy i prawie dwa promile. To nie mogło się dobrze skończyć. Dachowanie, pasażer w szpitalu i paskudny proces w perspektywie.
19-letni mieszkaniec gminy Milicz jechał w niedzielę z Latkowa do Wrocławic. Oprócz mieszkańca Sulmierzyc wiózl jeszcze trzecg\h Ukraińców. Pewnie trochę poszarżowął dość powiedzieć, że na nierównej nawierzchni jego Puntop dachowało. W wyniku dachowania pojazdu najgroźniejszych obrażeń doznał 35 letni mężczyzna, którego do szpitala w Ostrowie zabrał śmigłowiec LPR. Sam kierujący, który jak się okazało był nietrzeźwy doznał niegroźnych obrażeń głowy i przewieziony został na badania do szpitala w Miliczu.
