W piątkową noc obok sklepu w Sławoszowicach trwała głośna bibka. Nie spodobało się to mieszkańcom i wezwali policję.
Na miejscu policjanci zastali czterech mężczyzn. Pouczyli ich o tym jak należy zachowywać się w nocy. Na pouczeniu się nie skończyło. W trakcie przeszukania u jednego z imprezowiczów znalazł się woreczek z suszem roślinnym, którym okazała się…
marihuana (kilka porcji).
W związku z tym 31-letni mieszkaniec Milicza został zatrzymany i przewieziony do milickiej komendy Policji, gdzie pozostał do wyjaśnienia okoliczności sprawy. Po przesłuchaniu został zwolniony, a zabezpieczona marihuana trafiła do depozytu.
Teraz grozi mu nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Ponieważ posiadanie nawet najmniejszej ilości narkotyków jest zabronione, podejrzanemu zgodnie z przepisami ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii
Przypominamy, że penalizacja samego posiadania budzi spore kontrowersje i naprawdę warto na ten temat dyskutować – KLIK

Poprzedni artykułAlkohol i kierownica… no wiadomo
Następny artykułMilion zakażeń w Polsce