W Cieszkowie dwaj mężczyźni próbowali kraść metalowe elementy mocujące szyny do podkładów kolejowych. Nie zdążyli, bo ktoś zadzwonił na policję. Łup, który sobie przygotowali był wart ponad 800 złotych. Jeden z gapowatych złodziei odpowie też za posiadanie narkotyków.
Kilka minut przed godziną 14 we wtorek 29 maja policjanci zostali poinformowani, że w pobliżu stacji kolejowej w Cieszkowie kręcą się dwaj dziwnie zachowujący się mężczyźni, którzy prawdopodobnie próbują dokonać kradzieży elementów infrastruktury kolejowej z remontowanego torowiska. Do Cieszkowa niezwłocznie został skierowany policyjny patrol. Gdy policjanci dojeżdżali na wskazane miejsce, zauważyli dwóch mężczyzn, którzy próbowali się ukryć za stertą starych, używanych podkładów kolejowych. Mężczyźni zostali natychmiast zatrzymani. Okazało się, że dwaj 25-letni mieszkańcy powiatu trzebnickiego przed zatrzymaniem zdążyli odkręcić ze starych podkładów kolejowych ponad 120 metalowych śrub oraz innych metalowych elementów mocujących szyny kolejowe, które następnie chcieli ukraść. Przedstawiciel firmy remontującej linię kolejową wycenił wartość zabezpieczonych metalowych elementów na łączną kwotę ponad 800 zł. Dodatkowo w trakcie kontroli samochodu marki VW Sharan, którym do Cieszkowa przyjechali zatrzymani mężczyźni, policjanci znaleźli woreczek z porcją amfetaminy. W związku z tym co czasu wyjaśnienia okoliczności sprawy mężczyźni zostali osadzeni w policyjnym areszcie, a samochód którym przyjechali trafił na parking strzeżony.
Trwa postępowanie w tej sprawie. Policjanci oddali już pokrzywdzonemu zabezpieczone metalowe elementy, które miały być łupem zatrzymanych mężczyzn. Za usiłowanie kradzieży grozić im może kara do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo jeden z zatrzymanych mężczyzn poniesie konsekwencje prawne związane z posiadaniem narkotyku.