Zaledwie sześć zakażeń na Dolnym Śląsku, ale to wcale nie znaczy, że wirus się cofa. Wczoraj w całym kraju wykonano zaledwie ok. 10 tysięcy testów.


Spadek zakażeń jest widoczny, bo w weekendy wykonuje się mniej testów, a laboratoria nie pracują tak intensywnie. W piątek wykonano ponad 25,5 tys. testów. W sobotę było ich o 7 tys. mniej. W niedzielę przebadano tylko 10,3 tys. osób.
Nowo zdiagnozowane osoby pochodzą z Wrocławia i Jeleniej Góry oraz powiatów: oleśnickiego, lwóweckiego i bolesławieckiego. Nie ma nikogo z powiatu milickiego.
W sumie liczba osób zakażonych koronawirusem w województwie dolnośląskim: 4195.

Poprzedni artykułGrzyby i grzywny
Następny artykułAwantura i areszt