Zwłaszcza jeśli ma w T-mobile. Płonie właśnie budynek sieci w Annapolu pod Warszawą.

Mogą być problemy z dodzwonieniem się na infolinię, korzystaniem z usług call-center.

Nikt póki co nie potwierdził, że płonie serwerownia zawierająca dane klientów firmy T-Mobile (serwerownie z resztą z reguły mają własne systemy gaśnicze, chociaż niektóre potrafią wybuchać), chociaż w przypadku takiego incydentu naturalnym jest że mogą nastąpić przerwy w dopływie energii, brak personelu w budynku lub “ewakuacja” kluczowych maszyn. A to na pewno będzie miało wpływ na część usług.

Na fotografii — wedle jednej z osób znającej DC T-Mobile — budynek z serwerami nie jest (jeszcze) trawiony przez pożar. Czas pokaże, czy strażakom uda się go uchronić przed ogniem, który jest “za ścianą”.

(źródło niebezpiecznik.pl)

czytaj też  Testy drive-thru w Krotoszynie
Poprzedni artykułGmina Milicz ma budżet
Następny artykułNa pełnej