44 osoby zginęły a 408 zostało rannych – to bilans tegorocznych świąt na polskich drogach. Wśród osób które zginęły – 19 to piesi. W ciągu tych kilku dni policjanci zatrzymali 990 nietrzeźwych kierujących. Wypadków było blisko 400.
Już w piątek w całej Polsce ruszyła akcja pod kryptonimem „Bezpieczny weekend”. Wtedy właśnie przypadał czas największego natężenia ruchu, szczególnie przy trasach wylotowych z większych miast. Tysiące policjantów ruchu drogowego czuwało nad bezpieczeństwem podróżujących. Funkcjonariusze sprawdzali stan trzeźwości i prędkość z jaką poruszali się kierowcy, stan techniczny pojazdów i to czy wszyscy w samochodach mają zapięte pasy bezpieczeństwa, a dzieci są przewożone w fotelikach. Święta Bożego Narodzenia to okres, w którym po polskich drogach poruszają się całe rodziny – i to właśnie one są uczestnikami wypadków. Dlatego tak ważne jest podejmowanie działań prewencyjnych, aby zminimalizować ilość zdarzeń drogowych i wyeliminować pijanych kierowców.

W ciągu przedłużonego weekendu doszło w sumie do 301 wypadków, w których śmierć poniosły 44 osoby, a 408 zostało rannych. Z policyjnych statystyk wynika, że najczęstszymi przyczynami wypadków od lat są: nadmierna prędkość, nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu, nieprawidłowe przejeżdżanie przejść dla pieszych przez kierujących i nieostrożne wchodzenie na jezdnię przed jadący pojazd przez pieszych. To co również jest bardzo niepokojące to fakt, że z 44 osób, które zginęły w wypadkach – 19 to piesi. Najprawdopodobniej , gdyby te osoby miały na sobie elementy odblaskowe, tych tragicznych w skutkach zdarzeń można by uniknąć.

Poprzedni artykułPotencjalnie kosztowne zmiany dla kierowców
Następny artykułFajerwerki psują powietrze