99 km/h to prędkość jaką w terenie zabudowanym gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h rozwinął kierowca Passata. Efekt? Mandat i na trzy miesiące zatrzymane prawo jazdy.

Wieczorem na Kościelnej w Wierzchowicach policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę VW Passata. Samochodem kierował 28-letni mieszkaniec Milicza. Kierowca w terenie zabudowanym gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości jazdy do 40 km/h, jechał Passatem 99 km/h, czyli aż o 59 km/h za dużo. W związku z tym policjanci ukarali kierowcę mandatem karnym oraz nałożyli 10 pkt karnych. Ponadto policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, ponieważ w terenie zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość jazdy o ponad 50 km/h. Prawo jazdy zostanie niezwłocznie przesłane przez policjantów do starosty powiatowego w Miliczu, który wydał dokument celem wydania decyzji o jego zatrzymaniu na okres trzech miesięcy.

Policjanci, którzy zatrzymali kierowcy prawo jazdy, wydali mężczyźnie pokwitowanie z potwierdzeniem, że prawo jazdy posiadał, ale zostało ono zatrzymane. Taki dokument uprawnia do jazdy przez kolejne 24 godziny, co ma umożliwić kierowcy dojazd do celu. Po zakończeniu kontroli drogowej mężczyzna został zwolniony i pojechał dalej.

Przypominamy, że jeżeli w takim przypadku kierowca zdecyduje się na jazdę mimo 3-miesięcznego okresu zatrzymania prawa jazdy, okres zatrzymania prawa jazdy zostanie wydłużony do 6 miesięcy. Jeśli mimo to kierowca będzie nadal prowadzić auto, zostaną mu cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Odzyskanie prawa jazdy w tym przypadku wiązać się będzie z koniecznością ponownego zdania egzaminu i spełnienia warunków osoby po raz pierwszy ubiegającej się o prawo jazdy.

Poprzedni artykułBankowy upał?
Następny artykułDbają i działają…lokalnie