17 stycznia br. w milickim Klubie Nauczyciela odbyła się III Debata Oświatowa, której celem było zapoznanie się licznie przybyłych dyrektorów i nauczycieli, a także przedstawicieli Rad Rodziców i związku ZNP z efektami podpisanej kilka dni temu ustawy o reformie oświaty przez Andrzeja Dudę, prezydenta RP.

– Podpisana ustawa o reformie oświaty mówi o dwóch wariantach. Jeden, to przekształcenie gimnazjów w szkołę podstawową, a drugi mówi o ,,wygaszaniu’’ gimnazjów. Jako samorząd wyraźnie opowiadamy się za wariantem ,,wygaszania’’ gimnazjów – powiedział burmistrz Piotr Lech.

Debata pokazała, że nauczyciele, a przede wszystkim władze Milicza mają wiele wątpliwości i uwag związanych z wejściem w życie nowej ustawy o reformie oświaty.

Jak wynikało z dyskusji, jaka się odbyła, po przedstawieniu przez wiceburmistrza Sławomira Strzeleckiego szczegółów zmian, największy niepokój wzbudzają kwestie związane z zatrudnieniem oraz z kosztami reformy.

– Chcę podkreślić, że to co powiedział Piotr Lech. Jako rodzic i pedagog nie wyobrażam sobie, żeby dzieci 6 i 8- letnie chodziły razem do jednej szkoły z uczniami 14 i 15- letnimi, bo wiem, jak ogromne są różnice w mentalności tych grup uczniów – powiedziała Katarzyna Potocka, pedagog milickiego Gimnazjum im. M. Kopernika w Miliczu, zarazem sekretarz milickiego ZNP.

Podczas spotkania prezes milickiego ZNP poinformował, że w związku z wejściem nowej ustawy reformującej oświatę ZNP wszedł w spór zbiorowy z rządem, który może doprowadzić do ogólnopolskiego strajku nauczycieli.

Poprzedni artykułPodsumowali Dni Karpia
Następny artykułRozmowa z Pawłem Herl, wicestarostą powiatu milickiego